Do matury trzeba się przygotować. Tu nie ma wyjątków. Nie ominie to nikogo, nawet klasowych prymusów, ani geniuszy, którzy już w przedszkolu ogarniali trygonometrię i płynnie gaworzyli w języki Shakespeare’a.
Jak się zabrać za naukę do matury? O czym warto pamiętać, żeby maksymalnie usprawnić te przygotowania? Jakich rad można udzielić osobom przygotowującym się do matury? Oto pięć wskazówek dla Maturzystów i Maturzystek 2024. Po kolei:
Podejmij wyzwanie
Matura i nauka do niej to wyzwanie. Podejdź do tego świadomie. Jeżeli potraktujesz przygotowania do matury jako zadanie, jakich w życiu wiele, uchwycisz głębszy sens tego wydarzenia.
Dzięki temu spojrzysz na to z góry i zrozumiesz, że aby zdać maturę, masz do zrobienia kilka kroków. Każda wielka podróż tak się zaczyna — od małego kroku, który wykonujesz. Stawiasz nogę przed siebie, wykonujesz ruch. Jeden, drugi, trzeci. Kilka dziennie. To nie musi być wiele, ale codziennie trochę do przodu.
I tym sposobem dziś jesteś już dalej, niż wczoraj. Bliżej celu codziennie. Fajnie, co? Więc podejmij wyzwanie MATURA 2024. Wchodzisz w to.
Rozpoznaj swoje słabe i mocne strony
W jednego przedmiotu idzie Ci świetnie, a z innego trzeba więcej pracy na dobre wyniki. Są umysły ścisłe, są też humaniści. Jedni obliczają procenty w pamięci i się w tym nie mylą, inni w drodze po pieczywo tworzą poezję lub recytują Horacego. Każdy jest w czymś dobry, a w czymś innym mniej.
Dlatego dostrzeż swoje mocne i słabe strony, bo je masz. Jeśli matematyka to dla Ciebie bułka z masłem, może więcej czasu potrzebujesz na przygotowania do angielskiego? A jeśli po angielsku mówisz nawet przez sen i nie robisz błędów, to może czas zaoszczędzony dzięki tym zdolnościom warto przeznaczysz na arkusze z polskiego? Przemyśl to.
Przygotuj sobie miejsce
Chodzi o miejsce do nauki. Gdzie zwykle się uczysz? W swoim pokoju, a może w pokoju cichej nauki w bursie lub internacie? A może praktykujesz oldschool i chadzasz do czytelni w bibliotece?
Gdziekolwiek masz swoje miejsce do nauki, teraz będzie ono maturalną komnatą zagadek, gdzie zapanuje magia. W tym miejscu codziennie do matury będziesz się uczyć, czyli dowiadywać się coraz to nowszych i ciekawszych rzeczy o świecie, nauce, ale i o sobie.
Zadbaj o to miejsce, żeby było Ci w nim miło i wygodnie. W domu możesz urządzić je, jak tylko chcesz, a gdzieś w internacie albo czytelni też znajdziesz swój ulubiony kąt z wygodnym krzesłem przy oknie z widokiem na chmury.
Ważne, by mieć swoje nawyki, które pomagają w nauce. Strzeż swoich rytuałów. To pomaga. Może lubisz zaparzyć sobie czerwoną herbatę z jaśminem, zanim usiądziesz do geometrii? Zrób to. A może lepiej Ci się czyta po angielsku, gdy otulisz się włochatym kocem przywiezionym z gór? Nie odmawiaj sobie tego. Zadbaj o swój komfort, żeby nauka do matury kojarzyła Ci się z przyjemnymi chwilami. Nauka do egzaminów może być fajna, jeśli ją taką uczynisz.
Planuj i zero ściemy
Najgorzej to wpadać w ułudę i budować iluzję. Nie obiecuj sobie, że przysiądziesz do materiału na miesiąc przed maturą i codziennie będziesz się uczyć po dziesięć godzin. Taki plan to brak planu — nie wróży dobrze.
Dobry plan to podstawa. Zastanów się, ile czasu dziennie jesteś w stanie poświęcić na naukę do matury. Ile dni w tygodniu przeznaczysz na przygotowania? Rozpisz sobie zadania z każdego przedmiotu maturalnego na każdy miesiąc. Zacznij od teraz. Wprowadź zasadę „zero ściemy”, zgodnie z którą będziesz szczerze oceniać swoje postępy.
Myśl perspektywicznie i utrzymuj motywację
Czyli jak? Pamiętaj, po co to wszystko robisz. Chcesz zdać maturę, chcesz mieć wpływ na swoją przyszłość. Aby tego dokonać, warto się zaangażować i poświęcić czas i siły na przygotowania.
Czasem masz słabszy dzień, a niekiedy dopada Cię zniechęcenie. To zdarza się każdemu. Najlepsi sportowcy miewają spadek motywacji. To ludzkie. Nie pozwól jednak, żeby gorze chwile całkowicie zmieniły Twoje życie, powodując, że się poddasz i wycofasz.
Wierz w siebie. Ufaj, że potrafisz, bo tak przecież jest. Bądź dla siebie wsparciem, a pokonasz przeciwności. Przekonasz się, że warto. To ma sens.