Jak uczyć się do matury bez stresu? Co zrobić, żeby na luzie podejść do egzaminów? Czy można się mniej nimi denerwować? Jak pokonać wewnętrzne blokady?
Tego rodzaju pytania to chleb powszedni osób, które chcą podejść do matury. I nie jest to zbyt zdrowe pieczywo do codziennego spożycia. Karmienie się lękami i obawami na dłuższą metę tylko szkodzi na żołądek i na mental robi źle.
Jak zatem ugryźć temat matury, żeby nie stanął kością w gardle? Czy egzaminy i przygotowania do nich mogą być jak bułka z masłem? Czy jest możliwy chill, gdy matura coraz bliżej?
Matura bez stresu — czy tak się da?
Jedni mówią, że się da, inni zaś, że nie ma mowy. O koegzystencji matury i stresu krąży wiele legend. Jak to z legendami bywa, warto wierzyć w nie z umiarem. Brzmią ciekawie i działają na wyobraźnię, ale nie są źródłem prawdy. Ta zaś jest taka, że matura bez stresu sama się nie zrobi. Wymaga to Twojej pracy i zaangażowania.
To, jak bardzo stresujesz się maturą, zależy od kilku czynników.
Na przykład:
- od tego, jak dotąd szła Ci nauka (czy masz relatywnie dużo zaległości do odrobienia);
- od planów na przyszłość (zdawanie na kierunek, gdzie jest 20 osób chętnych na miejsce, pewnie potęguje stres);
- od Twojego poziomu elastyczności (jeżeli masz plany B i C, to plan A jest tylko jedną z opcji, a to zmniejsza presję);
- od poziomu samoakceptacji (jeśli lubisz siebie, dasz sobie drugą szansę bez surowych kar).
Najważniejsze to zrozumieć, że stres nie musi decydować o Tobie, ani Twoim życiu — wynikach z matury, ani przyszłości. Możesz przejąć kontrolę i zarządzać stresem do tego stopnia, że pozbędziesz się balastu.
Redukcja stresu przed maturą — złote zasady
Cudów nie ma. Odrobina stresu będzie zawsze, ale nie musi on niszczyć planów, ani dążeń, ani psuć wyników egzaminów. Jest to możliwe tylko przy zachowaniu kilku zasad. O nich właśnie teraz.
1. Im szybciej zaczniesz naukę do matury, tym mniej będzie stresu przed egzaminami
Tak, tak — im szybciej, tym lepiej. Najlepiej zrób to teraz. Dziś zacznij przygotowania do matury. Na co czekać? Im prędzej staniesz oko w oko z maturalnymi zadaniami, tym lepiej się przygotujesz. Tym mniej stresu będzie później. Daj sobie szansę na chill. Tylko Ty możesz zrobić to dla siebie.
2. Plan działania — tylko ten dobry się liczy
Dobry plan przewiduje czas realizacji, podział materiału, powtórki oraz czas na odpoczynek.
3. Jeśli działać to skutecznie
Można ślęczeć nad książkami po nocach i nic z tego nie pamiętać. Takie działanie nie ma sensu. W skuteczności chodzi o to, by nie marnować czasu, tylko porządnie wykonywać zadania. Z sercem, z zaangażowaniem, z wiarą w siebie oraz z efektami. Spróbuj.
4. Dążenie do celu to pokonywanie przeszkód
Będą przeszkody. Czasem nie będzie Ci się chciało uczyć, a czasem trafisz na trudny materiał, co Cię zniechęci. Liczy się konsekwencja. Nie poddawaj się.
Szanuj swoją pracę i ją kontynuuj. Czasem zrób sobie wolny dzień, lecz następnego wracaj do swych zadań, by osiągnąć cel.
5. Masz prawo się bać
Stres, lęk, obawy, wątpliwości — zaakceptuj to. Każdy z nas ma słabsze chwile. Stres nie jest czymś złym, ani nie jest Twoją winą. To stan do ogarnięcia. Można go zwyciężyć, konsekwentnie robiąc swoje. Stres stresem, lecz ważniejszy jest cel.
Chill przed maturą — mit, czy hit?
Chill przed maturą jest do osiągnięcia, jeżeli najpierw poświęcisz trochę czasu na przemyślenie swojej strategii. Wczesne rozpoczęcie nauki do egzaminów to najlepsze rozwiązanie. Jeśli zostawisz przygotowania na ostatnią chwilę, później będzie tylko gorzej. To zaś najprostsza droga do blokowania się stresem, a tego lepiej uniknąć
Matura na luzie to luksus dostępny dla tych, którzy odpowiednio wcześnie ogarnęli naukę. To ci, co potraktowali siebie na serio i wzięli się do roboty. To grupa otwarta. Jest w niej miejsce dla Ciebie. Dołącz do niej. Sprawdź powiadomienia — masz w nich zaproszenie.