Matura coraz bliżej, a Ty czujesz ścisk w żołądku i oblewają Cię siódme poty? Spokojnie! To tylko stres przed maturą. Ok, nie ma co udawać: jest się czym przejmować. W końcu od wyniku tych egzaminów zależy np. Twoja akademicka przyszłość. Jednak żeby osiągnąć sukces, musisz opanować strach przed maturą. Dobra wiadomość jest taka: to się da zrobić! Sprawdź nasze triki, dzięki którym na sali egzaminacyjnej poczujesz się jak oaza spokoju.
Dobre przygotowanie do egzaminu – sposób na stres na maturze
Fakt, że dobre przygotowanie do egzaminu zmniejsza stres na maturze to „oczywista oczywistość”. Nie da się jednak ukryć, że wiele w tym prawdy. To zasada, która sprawdza się przy każdym egzaminie – bez względu na to, czy chodzi o pisemny polski, czy o test praktyczny na prawo jazdy. Im więcej ćwiczysz, tym bardziej wiesz, czego się spodziewać. Dzięki temu „oswajasz” maturę i przestajesz się bać.
Jak osiągnąć taki stan?
- W miarę możliwości, postaw na regularne, sprytne powtórki materiału do matury. Małymi porcjami, a nie na raz. Dzięki temu opanowanie wiedzy z kilku lat nauki stanie się łatwiejsze.
- Rozwiązuj jak najwięcej formularzy i zadań egzaminacyjnych. To pozwoli Ci się oswoić z formą, w jakiej odbywa się maturą. W efekcie będzie Ci łatwiej przełożyć wiedzę, która „czai się” w Twoim mózgu na praktykę, czyli udzielenie konkretnych odpowiedzi.
- Pomyśl o zapisaniu się na kurs powtórkowy do matury – zwłaszcza, jeśli któryś z przedmiotów jest dla Ciebie szczególnie trudny lub wyjątkowo ważny. Powtórzenie materiału w pigułce pod okiem specjalistów może Ci ułatwić poruszanie się pomiędzy poszczególnymi zagadnieniami.
- Nie zapominaj o bardziej rozrywkowych formach nauki. To wcale nie musi być zarywanie nocek nad książkami! Słuchaj piosenek po angielsku, żeby lepiej przygotować się do egzaminu z tego języka. Obejrzyj adaptacje filmowe lektur, żeby szybciej przypomnieć sobie ich fabułę (sprawdź tylko, czy między filmem a książką nie ma dużych rozbieżności!). Zajrzyj na YouTube po proste wyjaśnienia zasad trygonometrii czy gramatyki niemieckiej. To wszystko nauka, ale… mniej „bolesna”.
Ucz się sprytnie, a matura na pewno Cię nie zaskoczy. Dzięki temu do egzaminu zasiądziesz bez stresu!
Zadbaj o zdrowy sen
W nocy powinieneś spać, a nie uczyć się do matury. Koniec i kropka. Nauka na ostatnią chwilę do wczesnych godzin porannych przyniesie Ci więcej strat niż zysków. Dlaczego? Ponieważ może przez chwilę będziesz kojarzyć przyswojony w ten moment materiał, ale po 1-2 dniach… nie będzie po nim śladu. Za to zmęczenie zostanie z Tobą na dłużej. Poza tym udowodniono naukowo, że zła jakość snu i jego niewystarczająca ilość mogą podnieść poziom hormonu stresu, czyli kortyzolu. Wniosek? Nieprzespane noce = stres przed maturą.
Co zatem zrobić w zamian?
- Postaraj się ustalić w miarę sztywne godziny zasypiania i trzymaj się ich.
- Zaplanuj nocny wypoczynek tak, żeby móc spokojnie przespać ok. 7-8 godzin.
- Przed snem dobrze przewietrz swój pokój i wyłącz wszystkie „przeszkadzacze”, które rozpraszają Cię przy zasypianiu. Usypianie przy telewizorze czy smartfonie naprawdę nie jest dobrym pomysłem.
- Jeśli nie możesz uspokoić umysłu przed zaśnięciem, wypróbuj proste ćwiczenia z oddechem albo np. posłuchaj muzyki relaksacyjnej. Jeżeli usypia Cię czytanie – to również dobra strategia, o ile pozwoli Ci dobrze przespać noc.
- Nie przejadaj się wieczorem i nie pij kawy/energetyków o zbyt późnej godzinie. W zamian lepiej zaparz sobie matchę lub melisę.
Szczególnie ważne jest to, abyś spróbował się wyspać w przeddzień matury. Pojawienie się na egzaminie niewyspanym na pewno sprawi, że stres będzie większy.
Pamiętaj, że wcale nie musisz dostać 100% punktów
… czyli jednym słowem: pozwól sobie na błędy. Wszyscy je popełniają. Zaakceptuj ten fakt i nie pozwól, aby „zjadła Cię presja”. To ważne również na samym egzaminie! Jeśli natrafisz nim na pytanie, po którego przeczytaniu poczujesz czarną dziurę w mózgu, nie panikuj. Po prostu przejdź do kolejnego. Kiedy rozwiążesz kilka kolejnych zadań, strach przed maturą spadnie, a Ty powrócisz do tego trudniejszego i… być może odpowiedź sama przyjdzie do głowy. A jeśli nie – to też nie koniec świata!
Rozładuj stres przed maturą
Najgorsze, co możesz zrobić, kiedy dopadnie Cię strach przed maturą, to… pozwolić mu się „rozwinąć”. Kiedy poczujesz, że Twoje serce zaczyna bić zbyt szybko, a dłonie drżą, czas działać.
Jeśli stres dopadł Cię na kilka dni przed egzaminem, możesz spróbować:
- „fizycznie” go przepracować – idź na spacer, wyjdź pobiegać, wyskocz na rower albo zrób porządek w swoim pokoju. Pozwoli Ci to rozładować sporo negatywnej energii i oderwać myśli od egzaminu;
- przegadać temat z bliskimi – na przykład z przyjaciółmi z klasy, którzy przeżywają podobne problemy, z rodzicami czy rodzeństwem. Kiedy wyrzucisz z siebie wszystkie obawy, będzie Ci znacznie łatwiej,
- pomyśleć o najczarniejszym scenariuszu, który może się zdarzyć – „rozegraj” go w swojej głowie i… przekonaj się, że matura to naprawdę nie koniec świata.
Jeżeli stres zaatakował już na egzaminie, również masz kilka opcji, które pomogą Ci go rozładować! Jakich?
- Ćwiczenia oddechowe – weź długi, głęboki wdech. Przytrzymaj powietrze w płucach przez kilka sekund, a potem powoli wypuść je nosem. Powtórz 10 razy. To powinno wystarczyć, aby koncentracja i spokój powróciły, a poziom stresy przed maturą spadł.
- Pominięcie stresujących zadań – jeśli któreś zadanie egzaminacyjne „odpaliło” Twój stres… chwilowo je zignoruj i przejdź do tych, które spokojnie rozwiążesz. Do tego wymagającego powróć później.
Życzymy powodzenia!